| Items from: 1 to: 9 of 9 found |
| Author | Thread | | Eva_20 | wywiad środowiskowy | | Witam wszystkich serdecznie! Poszukuję informacji na temat "życia za granicą".. chcę po ukończeniu studiów jak- najszybciej wydostać się z ojczyzny- powód myślę, że oczywisty dla wszystkich. Za każde przydatne informacje z góry dziękuję! | | 01/13/2006 05:07 | | | Gienek the spawacz | RE: wywiad środowiskowy | | Niestety powody Twojej decyzji nie sa w zadnym stopniu oczywiste, czy mozesz je podac? | | 01/13/2006 07:38 | | | QQ | RE: wywiad środowiskowy | | Gienek... domysl sie.
Do Evy, wszedzie jest dobrze gdzie nas niema.
... i to jest prawda, bo jest lepiej niz w Polsce | | 01/13/2006 09:36 | | | Eva_20 | RE: wywiad środowiskowy | | witam ponownie! Wydaje mi sie, ze Polska to "chory kraj" sklada sie na to masa przyczyn, nawet moze rzadza pieniadza, ale ogolnie rzecz biorac chodzi mi o poprawienie warunkow zycia i "nowe klimaty" mam nadzieje lepsze niz te tutaj. Odnosnie gospodarki w Polsce- daleko jej do ideału, praca nie lezy moze na ulicy, ale sadze, ze powinno byc wiecej mozliwosci zatrudnienia dla ludzi po studiach, a nie mających "plecy"; ze strony medycyny i postepu tez mozna na wiele narzekac, no coz to "biedny kraj"; uważam, ze pieniadze nie sa zbyt "rozsadnie rozdysponowywane". Nie wiem konkretnie jak jest gdzie indziej, ale wszedzie wydaje sie byc lepiej niz tutaj. Czekam na odp. POZDRAWIAM | | 01/14/2006 00:41 | | | QQ | RE: wywiad środowiskowy | | Eva,
Prawda jest taka ze pieniadze zadza wszedzie. Ogolnie mowiac, czym wiecej masz szmalu ( i tez wiedzy) tym stajesz sie wazniejszym – to jest kapitalizm i ludzka natura.
Tu czy tam , zycie nie jest latwe, ale napewno tutaj mozna lepiej zyc niz w PL (na wiecej sobie pozwolic, albo sie dorobic). Ale to tez wszystko zalezy co chcesz od zycia i co ci los przyniesie, i tez czy jestes gotowa i wytrwala zaczac nowe zycie w nowym kraju, pomiedzy innymi ludzmi i kultura -omijajac Chicago – bo to mala Polska :0) | | 01/14/2006 04:19 | | | Gienek the spawacz | RE: wywiad Å›rodowiskowy | | No to ja opowiem jak tu jest. Nie jest tu dobrze bo niema Polakow ino inne masci. Nie ma wiec z kim pogadac ani sie spotkac na piwo. Piwo polskie tez cienzko znalesc ino one maja takie piwo jak woda.
Ja mysle ze one tu to prawdziwe piwo rozcienczajom z wodom i pozniej sprzedajom glupim.
W Polsce tak robily z benzynom ale w Polsce zrobili komisje co kontroluje i juz nie ma tego a tu jest.
Kielbasy dobrej tez nie uswiadczysz ino z worka z Chicago. Ale taka pachnie workiem plastikowym
to i sie jesc jej nie chce. Kultury zadnej nie ma takiej jak w Polsce jak festyny i zabawy.
Wszystkie jeno robiom w robocie i sa chytre na dolary, to chcom jak najwiencej owertajmow zachapac.
Przyjedziesz tu i bedziesz ino robila od switu do nocy i moze se kiedy kupisz dom na kolkach co sie trejler nazywa tu kolo mnie w Apache Junction. Tu jest badziewie.
To juz lepiej skoncz studia i zostan w Polsce a moze se wyjedz na jakis czas do Anglii i tam zarob i wroc do Polski bo tam nowy rzad robi dobrze i niedlugo juz w Polsce bedzie Kanada. | | 01/14/2006 09:13 | | | Eva_20 | RE: wywiad środowiskowy | | Dziękuję za odpowiedzi; życzę szczęścia! Pozdrawiam | | 01/14/2006 23:46 | | | Ewa | RE: wywiad środowiskowy | | Eva,
Ja chyba myslalam podobnie jak Ty przed przyjazdem do USA. W Polsce skonczylam studia magisterskie i mialam prace, ktora bardzo lubilam. Ciagle jednak wydawalo mi sie, ze moze byc lepiej, i ze w Stanach moje umiejetnosci i checi beda docenione (i odpowiednio za nie mi zaplaca). Niestety przekonalam sie, ze tak nie jest. Koncze tutaj studia magisterskie, bo niestety polski dyplom nic tutaj nie znaczy. Bardzo dobrze porozumiewam sie po angielsku, ale jednak mam lekki polski akcent, ktory niestety nie jest atutem w profesjonalnej firmie. Zawsze znajdzie sie ktos bardziej agresywny i przystosowany do funkcjonowania tutaj, no i bez akcentu, z kim trudno jest konkurowac. Na pewno nauczylam sie tutaj "siebie" i innego spojrzenia na zycie. | | 02/08/2006 07:31 | | | ArizonaBill | RE: wywiad środowiskowy | | Ewa,
Nie zastanawiaj sie tylko wyjezdzaj z Kraju. Polska to piekny kraj, szczegolnie to docenisz jezdzac tam na wakacje. Podziekuj prawicy za obywatelstwo unijne, gdzie zawsze mozesz pojechac. Ale polecam Stany, jako duzo ciekawsze [moja subiektywna opinia]. Jezeli stac Cie na to, to zalatw sobie program internship na 18 m-cy i przyjezdzaj do Phoenix. Mieszkalem w roznych miejscach w USA, ale tu jest najfajniej. Pod warunkiem ze potrafisz zniesc upal, oczywiscie. Pamietaj tylko, ze o szczesciu nie tyle decyduje kasa [choc nie przeszkadza;)], kariera zawodowa [kto to wymyslil???] czy nawet warunki klimatyczne, ale ta najwazniejsza osoba, z ktora czulabys sie dobrze nawet w Bialorusi [odpadalby drogi bilet, he he]. Jesli takiej osoby nie masz, to mozesz ja znalezc gdziekolwiek. Tak ja to widze. | | 05/09/2006 12:34 | |
|
|
burek - 