AzPolonia >> Forum Topics >> Questions >> Forum Posts
Martin Transports International
Latest Forum Posts

Items from: 1 to: 20 of 32 found

AuthorThread
MarkoZJak nalepiej zaplanować przyszłość?
user pic
Witam.
Mam kilka pytań dotyczących wyjazdu jak i wielu innych rzeczy związanych z U.S.A
Na początek powiem, że U.S.A jest moim największym marzeniem.
Mam na punkcie stanów "bzika" Ich styl życia, kultura, obyczaje, krajobrazy to wszystko jest po prostu dla mnie spełnieniem wszystkich marzeń.
Ale do rzeczy.
Jestem w ostatniej klasie technikum o profilu "Technik drogownictwa", jestem młody i nie widzę perspektyw na normalne życie w rodzimym kraju... to bardzo smutne ale niestety prawdziwe.
Oczywiście mógłbym tu zostać i pracować za średnią krajową i nic w życiu nie osiągnąć ale nie o to mi chodzi.
Po prostu wyznaje zasadę, że żyje się tylko raz i chcę to życie przeżyć w dobrym stylu.
Na poważnie planuje wyjazd do U.S.A ale nie wiem co będzie najlepsze na początek.
Zastanawiałem się nad work & travel ale do tego trzeba być chyba studentem a mi się studiować nie chce...
Zawsze mogę postarać się o wizę turystyczną i już z niej nie wrócić ale to dla mnie nie sposób.
Chciałbym legalnie tam pracować i zamieszkać.
Wiem, że to teraz mało realne :(
Jest jeszcze opcja że jakiś pracodawca przyśle mi zaproszenie do pracy w U.S.A ale do tego trzeba mieć porządnego farta.
Ostatnio byłem u koleżanki mojej mamy która była w Arizonie 6 miesięcy na wizie turystycznej u swojej siostry.
Mówiła mi, że w Arizonie jest praca a nawet bardzo dużo pracy tylko jak się tam dostać, jak się za to zabrać.
Niestety nie mam na koncie 500,000$ żeby otworzyć działalność na terenie U.S.A, więc ta opcja odpada. Nie wiem jakie są inne legalne możliwości pracy w stanach i tu zaczyna się moja prośba do wszystkich rzetelnych i uprzejmych ludzi.
Jeżeli wiecie jak można znaleźć prace w stanach, jak zacząć poszukiwania, czego się wystrzegać w poszukiwaniach, jak nawiązać kontakt z potencjalnymi pracodawcami to bardzo uprzejmie proszę o odpisanie mi na tego posta za co będę niezmiernie wdzięczny.
Jeżeli możecie to napiszcie jak radziliście sobie na początku w stanach chodzi mi tutaj o to jak znaleźliście prace, dom, itp.
Czy było wam ciężko z porozumieniem się z Amerykanami.
Co do języka to mój angielski jest na średnim poziomie, rozumiem większość z tego co się do mnie mówi po angielsku ale gorzej jest z odpowiadaniem, nie chodzi mi tutaj o brak słów ale o gubienie się w czasach.
Z innych pytań chciałbym zapytać jeszcze jak urzędy w stanach są nastawione w stosunku do imigrantów.
Z tego co słyszałem i czytałem na wielu innych forach to wydaje mi się, że Amerykanie są przeważnie przyjaźnie nastawieni do Polaków w ich kraju za to nie są miło nastawieni do np. Meksykanów.
Chciałbym się również dowiedzieć czy ma jakieś znaczenie przy rozmowie o wizę do jakiego regionu stanów chcemy się udać?
Rozmawiałem dzisiaj z kolegą i powiedział mi dosyć dziwną i nie wiem czy do końca prawdziwą ciekawostkę, a mianowicie że gdy rozmawiamy z konsulem i pokarzemy mu wizytówkę innego konsula wtedy otrzymamy wizę bezproblemowo.
Jeżeli wiecie coś na ten temat to jeżeli możecie to podzielcie się ze mną informacjami.
Kurde rozpisałem się ale jeżeli komuś będzie się chciało odpisać na tego posta to będę niezmiernie wdzięczny ponieważ każda informacja o stanach jest dla mnie na bardzo ważna.
Jeszcze raz z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi.

pozdrawiam
01/25/2007  17:34 
Gienek the spawaczRE: Jak nalepiej zaplanować przyszłość?
user pic
"Kurde", dawno tego nie slyszalem, ostatnio w Polsce 30 mlat temu. Nie myslalem ze jeszcze to slowo jest w uzyciu. Kurde, nie pokazuj wizytowek konsulowi bo zrobisz z siebie pajaca i posmiewisko.
Kurde, fajnie jest ze chcesz tu przyjechac ale najpierw naucz sie angielskiego dobrze. Wtedy kurde bedzie Ci latwiej tutaj zyc. Z technikum drogowym (co sie po nim robi?) to kurde nie bardzo chyba bedziesz potrzebny, niestety linie na drogach tutaj maluja maszyny. Jak kurde chcesz sie zalapac to zrob zawod ktory jest tutaj deficytowy. Komputery sa popularne, ale kurde Hindusi i Paki sa w tej dziedzinie mocno ustawieni. Sprubuj zawodow medycznych, gdybys skonczyl kurde pielegniarstwo w Polsce to nie mialbys problemu. Jak jestes byczkiem to moze poderwiesz jakas polonuske i sie ozenisz, tez kurde to wyjscie. Jak chcesz kurde na lewo tu zostac to lepiej zostan na Jackowie albo Greenpoincie
bo tam znajdziesz robote a w Arizonie to kurde bedziesz musial konkurowac z meksykami i przegrasz bo nie mowisz w ich kurde psim jezyku. W lecie jest tu srednio 45C wiec na dachu kurde nie wytrzymasz zmieniajac pape, jak masz bialy kark to szukaj roboty pod dachem kurde.
Jak masz kark czerwony (red neck) to se kurde dasz rade jak bardzo chcesz, tylko kurde pomysl
inteligentnie czyli kurde sprytnie.
01/30/2007  20:56 
Zenek the mechanikRE: Jak nalepiej zaplanować przyszłość?
user pic
sam sobie nie wierze ... ale musze sie zgodzic z Gienek the spawacz :~

Masz wyksztalcenie w "Technik drogownictwa" to dobry zawod. Polska bedzie budowala duzo drog teraz. Zalap sie z jakas kompania amerykanska albo europejska, pracuj dla nich, daj sie lubiec, pokarz co umiesz i moze ci sie uda z nimi wyjechac w zachodnie kraje (do raju... jak niektorzy mysla)

Ale pomysl kto Polske bedzie budowal. Ludzie w polsce dalej mysla ze w USA pieniadze na kaktusach rosna... a to nie prawda, tez srednia bedziesz tutaj zarabial. Poruszj glowa, rozkrec bizness w Polsce buduj szerokie drogi. Gienek the Spawacz on tam przyjedzie na emeryture i bedzie potrzebowal szerokiej drogi bo tutal jezdzi szerokim autem i nienauczony jezdzic po waskich drogach kurde mole.
01/31/2007  15:21 
MarkoZRE: Jak nalepiej zaplanować przyszłość?
user pic
No widze, że "kurde" wpadło w ucho :]
Ale do rzeczy.
Panie Gienku bo na pewno jest pan starszy.
Po techniku drogownictwa nie maluje się pasów.
Może kiedyś tak było ale teraz po technikum idzie się na majstra, a od malowania pasów na jezdni są albo ludzie po zawodówce albo w co trudno uwierzyć maszyny które już nasz co tu ukrywać bardzo zacofany kraj posiada.
Dziękuje za odpowiedź co do wizytówek.
Co do Angielskiego to nie widzę żadnych problemów bo akurat bardzo lubię ten język i uczę się go z uśmiechem na ustach :)
Kurs pielęgniarstwa?
Czemu nie.
Na pewno są organizowane kursy w tym kierunku to może być wyjście :)
Czy jestem "byczkiem"(fajowe określenie... chyba właśnie z przed 30 lat... :P ) to ja nie wiem.
O ile w Arizonie da się znaleźć jakieś ładne i nie za głupie Amerykanki to można troszkę pobyczyć.
Na lewo nie chcę tam zostać, bo wtedy już stracę szansę na powrót do domu o ile kiedyś taki miałby nastąpić.
Co oznacza określenie, że Meksykanie mówią w psim języku?
Ciężkiej pracy się nie boję czy to na dachu czy pod nim.
A słyszałem, że Amerykanie jeżeli już mają wybierać to wolą Polaków niż Meksykanów... nieprawda?

Panie Zenku.
Pieniądze nie rosną niestety nigdzie i tego mnie życie zdążyło już nauczyć...
Ja nie mówię, że chce jechać do Ameryki i na wstępie stać się gwiazdą TV czy innym takim...
Chce tam jechać do pracy niewykluczone, że do ciężkiej pracy, ale i takiej się nie boje.
Technik drogownictwa dobry bo przyszłościowy zawód, ale ja ogólnie mam niechęć do naszego kraju absurdu...
Co do własnej firmy to mamy z kolegą już plan na własny biznes ale czy to się uda to na razie Bóg jeden wie.
Chcieliśmy uzyskać dofinansowanie z Unii Europejskiej ale jak zagłębiliśmy się w temat to możemy o tym tylko pomarzyć...
I pewnie skończy się na kilku pożyczkach w banku na rozkręcenie biznesu.
Ale jestem dobrej myśli, zawsze jak się nie uda to można wyemigrować.

Czekam na dalszy rozwój rozmowy...

pozdrawiam
02/04/2007  05:58 
Gienek the spawaczRE: Jak nalepiej zaplanować przyszłość?
user pic
Zacze od tego ze Meksyki sa ak psy, zdradliwi, podstepni i zlosliwi. To jeden z powodow dlaczego ich jezyk jest jak psi jezyk. Sama wymowa tego jezyka jest jak szczekanie wykastrowanego psa a ich kobiety wyja jak suki kiedy otworza gebe. Wszedzie ich pelno, wlocza sie jak stada zdziczlych psow,
sikajac pod murami i zatruwajac atmosfere swoja obecnoscia. W pojedynke sa tchorzliwi a robia sie agresywni w stadzie, tak jak psy. Lubia szczerzyc zeby ale jezeli sie nie przestraszysz i kopniesz w glowe to uciekaja z podwinietym ogonem skamlac i placzac w ramiona "dyskriminacji".
Pomio tego ze jezyk angielski jest jedynym oficjalnym jezykiem w U.S.A. to wszedzie sa bazgroly w tym ich meksykanskim. Dlaczego nie ma informacji w innych jezykach, chocby np. w polskim
lub armenskim? Wynka to z tego ze meksyki sa tak glupie ze nie potrafia sie nauczyc nic innego tylko szczekaja po swojemu.
Nie wiem czy Amerykanie lubia bardziej Polakow czy tez Meksykow. Jedno wiem na pewno, mianowicie to ze Polacy uczciwie pracuja, myja sie codziennie i nie kradna jak meksyki. Kurde, wpienia mnie to jak widze co sie dzieje w tym kraju. California to Mexifornia, wszedzie meksyki. Nie przyjezdzaj tu bo niedlugo tego kraju nie bedzie. Bedzie Meksykania.
02/04/2007  08:16 
MarkoZRE: Jak nalepiej zaplanować przyszłość?
user pic
No tak w Ameryce jest około 10mln nielegalnych imigrantów z Meksyku.
Wiem bo czytałem kiedyś artykuł na ten temat.
Z tego co tam czytałem wynikało, że Meksykanie są wszędzie i wykonują prace których Amerykanie nie chcą wykonywać.
Było tam też w zabawny sposób przedstawione życie w symbiozie Amerykanów i Meksykanów, pisało między innymi, że gdyby z Ameryki na 1 dzień zniknęli wszyscy Meksykanie to gospodarka Stanów padła by...
Ile w tym prawdy nie wiem no ale bądź co bądź to wg mnie stany powinny być bardziej otwarte dla imigrantów z innych krajów którzy chcą na stałe osiedlić się w Stanach bo przecież Meksykańczyk jeżeli już przyjeżdża do USA to żeby pracować na czarno nie płacić podatków i zarobione pieniądze wywieść znowu do Meksyku.
A np. Ja chciałbym osiedlić się na stałe na terenie USA pracować legalnie, płacić podatki, kupić dom, założyć rodzinę i wszystkie pieniądze które bym zarabiał w Stanach i tak by u nich zostawały.
Mam nadzieje, że niedługo coś się zmieni... obym tylko się nie przeliczył.
Ale jestem optymistą i wierze, że będzie dobrze.

pozdrawiam
02/04/2007  09:47 
JoKingRE: Jak nalepiej zaplanować przyszłość?
user pic
ja spawam po uchu i to nawet mizele ne wychodzi , a juz najlupiej mozna sie zabvic w tej no wieta AGENCII XXX tam chlaja zubra i to w duzych ilosciach a jk trwes do ci drota obciugna tylku zazncz aby szczeke wyjula bo muze okliczyc
02/25/2007  11:50 
MarkoZRE: Jak nalepiej zaplanować przyszłość?
user pic
Dlaczego na każdym forum internetowym w sumie to wszędzie gdzie tylko można sie wypowiedzieć lub gdzie ktoś chce poważnie porozmawiać znajdzie się jakiś idiota który wszystko musi spiepszyć... :/
To jest bardzo smutne, że tacy idioci mają dostęp do internetu i psują dobrą atmosferę i klimat.
Chociaż może przez tego idiotę mój wątek troszkę odżyje bo już dawno nikt tu nic nie napisał.
Zachęcam wszystkich mądrych i rozsądnych ludzi do poprowadzenia ze mną na prawdę mądrej i kulturalnej rozmowy na temat Arizony jak i całych Stanów.
Jeżeli żyjecie w Arizonie, byliście tam kiedyś lub wiecie coś ciekawego o tym miejscu to piszcie.
Będę na prawdę wdzięczny za wszystkie wasze odpowiedzi na moje posty.

pozdrawiam!
02/27/2007  18:14 
Zenek the mechanikRE: Jak nalepiej zaplanować przyszłość?
user pic
Czytaj raz jeszcze i moze dojdzie do tej twojej lepetyny...... pozdrowienia z Phoenix

sam sobie nie wierze ... ale musze sie zgodzic z Gienek the spawacz :~

Masz wyksztalcenie w "Technik drogownictwa" to dobry zawod. Polska bedzie budowala duzo drog teraz. Zalap sie z jakas kompania amerykanska albo europejska, pracuj dla nich, daj sie lubiec, pokarz co umiesz i moze ci sie uda z nimi wyjechac w zachodnie kraje (do raju... jak niektorzy mysla)

Ale pomysl kto Polske bedzie budowal. Ludzie w polsce dalej mysla ze w USA pieniadze na kaktusach rosna... a to nie prawda, tez srednia bedziesz tutaj zarabial. Poruszj glowa, rozkrec bizness w Polsce buduj szerokie drogi. Gienek the Spawacz on tam przyjedzie na emeryture i bedzie potrzebowal szerokiej drogi bo tutal jezdzi szerokim autem i nienauczony jezdzic po waskich drogach kurde mole.
02/28/2007  13:29 
MarkoZRE: Jak nalepiej zaplanować przyszłość?
user pic
Nie wiem dlaczego dostałem taką odpowiedź na posta... nie wiem też czy Zenku używasz różnych maili czy też ktoś inny sie za ciebie podszył bo podane maile się nie zgadzają... :/
Ale nieistotne.
Czytać umiem i pamiętam mniej więcej to co czytam wiec 2 razy mi nie trzeba powtarzać.
Nie wiem co mam odpisać na tego posta bo już wcześniej na niego odpisałem...

pozdrawiam i czekam na kolejne posty ;]
02/28/2007  16:00 
imigrantRE: Jak nalepiej zaplanować przyszłość?
user pic
Jak masz bzika na punkcie USA, to idż do lekarza może Cię wyleczy. Najpierw dowiedz się prawdy jak tu jest z tym wszystkim o co pytasz, bo fantazja ludzka jest nieograniczona. Zebyś tą "wsaniałą kulturą amerykańską" się nie rozczarował. Jeżelo chodzi o Meksków, to yankesi kochają ich bardziej niż polaków.
Przyjaciel.
02/28/2007  20:48 
MarkoZRE: Jak nalepiej zaplanować przyszłość?
user pic
Fak...
Uwierz, że po to właśnie założyłem ten temat żebym mógł się czegoś dowiedzieć o Stanach od ludzi którzy tam są/byli...
Nie założyłem go po to żeby kłócić sie z ludźmi czy inne takie tylko po to żebym właśnie mógł się dowiedzieć paru rzeczy o U.S.A
Piszesz żebym się nie rozczarował ich kultura... jak na miłość Boską mam się nią rozczarować jak nawet jej jeszcze nie znam... wszystko co o niej wiem jest z opowiadań ludzi którzy tam byli...
Więc jeżeli ciebie uraziła czy w inny sposób sie na niej przejechałeś to lepiej było by gdybyś napisał o tym a nie mówił mi żebym sie nie zdziwił bo w ten sposób to ja się niczego nie dowiem... :/
Co do tego "bzika" to tylko przenośnia...
Co w tym złego, że ktoś ma zainteresowania?
Ty nie masz?

pozdrawiam...
03/01/2007  01:32 
VitekRE: Jak nalepiej zaplanować przyszłość?
user pic
Ten czlowiek co marzy o Arizonie,raczej niech sobie nie zawraca glowy. Chyba ma dobre konto w Banku.Ja mieszkam wArizonie dopiero 7 lat,Dla mnie Arizona jest raj na ziemi Mieszkalismy przed tym w Chicago 26 lat, to mamy troche porownanie, pomiedzy stanami.A te ludzie co krytykuja Mexykanow napewno sa z niszego poziomu co oni. Glupek przyjedzie z Polski i krytykuje kazdego.Czy w Polsce bedzie kiedy lepiej? Vitek Arizona USA
03/02/2007  00:12 
DIABELEKRE: Jak nalepiej zaplanować przyszłość?
user pic
Vitek,

Dobrze ze ci sie tutaj podoba..... dlamnie arizona to pieklo na ziemi przez 4 miesiace..... ale ja to kochac

bo w piekle bedzie jak w domu (bede przyzwyczajony)
03/02/2007  09:12 
vitekRE: Jak nalepiej zaplanować przyszłość?
user pic
Dlaczego tutaj d,,,e grzejesz Droga otwarta
03/02/2007  10:30 
icartRE: Jak nalepiej zaplanować przyszłość?
user pic
iluzjonista Łukasz Grant
www.grant.icart.pl
03/04/2007  05:40 
icartRE: Jak nalepiej zaplanować przyszłość?
user pic
pokazy iluzji w wykonaniu mistrza Kemo.
www.kemo.icart.pl
03/04/2007  05:41 
MarekRE: Jak nalepiej zaplanować przyszłość?
user pic
MarkoZ ... mieszkam w USA juz 18 lat i bardzo sie podoba. Sluchaj, nie bierz to glowy to co ci spawacze i inni tacy gadaja. Po prostu ci zazdroszcza marzen i celow w zyciu. Nie trac nadzieji i swoich marzen. Moja historia w USA to taka: wyjechalem z Polski za komuny jako student tu do szkoly. W szkole poznalem amerykanke i sie pozenilismy. Jestesmy juz razem 17 lat. Jak przyjechalem tu to nie mialem fachu ani wyzszego wyksztalcenie. Troche pracy, potu, i wiele szczescia dalo mi wyksztalcenie i dobra prace jako software engineer. Mieszkamy obecnie w Milwaukee ale tez chcemy sie przeniesc to Phoenix.

Moja porada to nie trac nadzieji, nie sluchal pol-glowkow, zdazej za swoimi marzeniami i kto wie co sie wydazy...

Sorry, ze nic konktetnego nie moge poradzic...

Zycze powodzenia...

Marek

PS. a "kurde" to tez lubie.
03/19/2007  14:53 
MarkoZRE: Jak nalepiej zaplanować przyszłość?
user pic
Marek... heh fajne imię :) w końcu takie jak moje :)
Musze ci powiedzieć, że już prawie straciłem całą nadzieje na to, że ktoś tutaj może rzetelnie i normalnie mi coś odpowiedzieć.
Bardzo dziękuje za słowa otuchy.
I nareszcie jest ktoś komu się tam podoba...!!!
A już myślałem, że wszyscy którzy tam pojechali są tam za kare... i teraz już im tylko narzekanie zostało...
Z marzeń nie zrezygnuje na pewno!
Musze powiedzieć, że małymi kroczkami ale powoli zbliżam się do ich spełnienia... :)
Życzę powodzenia w kupnie nowego domu i oby żyło wam sie tam jak najlepiej!!

Pozdrawiam!
03/20/2007  09:15 
ewwrgtgRE: Jak nalepiej zaplanować przyszłość?
user pic
nie, to Polacy sa Polakami chyba za kare, narod wybrany, psia krew. Najlepsze jest to, ze jak pytam ludzi innych narodowosci co sadza o tutejszych Polakach, to mowia ze sa super! Chcialbym tez miec takie zdanie o swojakach, niestety to niemozliwe.

Obrazek zaobserwowany dzisiaj w pewnym polskim sklepie w polnocnym Phoenix. Przy wejsciu bierzesz numerek, zeby nie bylo przepychanki. Wiec operacje brania numerka narod juz opanowal. Co z tego, skoro te barany nadal ustawiaja sie w kolejke (zamiast stanac z boku lub usiasc na krzeselkach), tyle ze tym razem z numerkiem w reku?

Prosze, niech mi ktos wytlumaczy tok rozumowania takich geniuszy, bo zawsze mialem zapedy na psychologa, a skonczylem jedynie zarzadzanie.

USA i Arizona sa super. Ale po co doceniac zalety, jak mozna krytykowac niedociagniecia?

Marko, jesli masz troche oleju w glowie, a widze ze masz, to wszedzie Ci moze byc dobrze. Ale tutaj bedzie troche latwiej.

Wesolych Swiat!
04/08/2007  04:10 
 
 

More results:   1 | 2 | next