AzPolonia >> Forum Topics >> Entertainment >> Forum Posts
Martin Transports International
Latest Forum Posts

Items from: 1 to: 20 of 28 found

AuthorThread
GośćW Pulaskim kaszana
 Na ostatki gra sekret kto przyjdzie na zabawe
01/15/2008  20:30 
GośćRE: W Pulaskim kaszana
 eeeee tam, mysle ze chciales powiedziec kicha. jak to mozna sie bawic w tej arizonie to nie rozumiem bo jak sie czlowiek napije to potem nie wolno niby mu jechac bo zastepcy szeryfa sie wszedzie czajom
i zabieraja ludziom prawa jazdy w lewo i w prawo. ja mysle ze w pulaskim powinny byc minibusy coby pozniej rozwozily ludzi do domu ja sie napijom. ja wlasnie tak wpadlem bo sie napilem na zabawie.
teraz to bym se i moze poszedl na zabawe aby sie napic ale nie mam jak wrocic bo autobusy w nocy nie jezdzom. to ja apeluje do pulaskiego aby zorganizowali minibusy zeby odwozic tych co na gazie do domow. mysle ze to pomysl super.

gienek the spawacz
01/15/2008  20:40 
GośćRE: W Pulaskim kaszana
 Tango milonga , CHryzantemy zlociste tez dobre do biby,,,,,,,,,,
01/16/2008  18:38 
GośćRE: W Pulaskim kaszana
 serwus slysolek ze te stare sekrety grajo w pampersach strasnie odnich cuc bo lod sylwestra jesce ich niezmieniali ale mnie to niepseskadza bo ja nietakie smrody culek pozdrawiam syckich was baca co ceperki maca
01/17/2008  17:41 
GośćRE: W Pulaskim kaszana
 hey, ja jestem nowy w arizonie i nie znam sekret, co oni graja i jak graja, planuje isc na ostatki ale nie wiem co oni reprezentuja
01/17/2008  21:09 
GośćRE: W Pulaskim kaszana
 najlepszy to jest galonzka, facet ma jaja i dobrze gra. on tez domy sprzedaje to ci moze kupic jak chcesz. sekret tez dobry, takich trzech facetow w czarnych okularach. ale to i tak nie wazne kto gra
na zabawie bo jak sie napijesz to zaraz i tak wszystko jedno. tylko zeby mieli polskie piwo na zabawie bo czasem nie maja to wtedy sie nie oplaca chodzic.

gienek the spawacz
01/18/2008  05:09 
GośćRE: W Pulaskim kaszana
 Jak wspomnialem wyzej o sekrecie , sa niezli dla starych ale jak sie napijesz czy to wazne kto gra Bylem na jesiennej zabawie kongresu polonii gral sekret dali strasznej dupy ludzie wychodzili i ja tez , ale wypijesz drynia i jest dobrze ,niema co sie martwic gienek the spawacz
01/19/2008  03:37 
GośćRE: W Pulaskim kaszana
 gienek the spawacz kto to jest ,mysle ze jest to bardzo tepy jelop zproblemami alkoholowymi ,jego wypowiedzi sa tak denne , pomoc mu moze tylko grabarz
01/19/2008  03:46 
GośćRE: W Pulaskim kaszana
 a czy ty wiesz ze w arizonie chowaja ludzi na stojaco? bylem kiedys na cmentarzu w apache junction i widzialem tam groby. one sa inne niz u nas w polsce gdzie sa pozadne groby. tutaj to tylko taki maly kamien albo tablica. a to dlatego ze tu kopia dziure i wkladaja goscia na stojaco a w polsce chowa sie tak jak nalezy, na lezaco. jak nie wierzysz to idz i sam zobacz. a do tego ze mi ma grabarz pomoc to sie nie przejmuje bo i tobie kiedys pomoze wiec bedziemy rowno. zresztom to bedzie juz za cztery lata bo czytalem artykol o majach na az polonia napisany przez p. ochockiego i tak sie wystraszylem ze musialem sie od razu napic. no i wpadlem znow w trans i pilem przez cztery dni. dzisiaj jestem juz trzezwy ale jak pomysle o tym artykule to mi dalej ciarki po grzbiecie chodza.

gienek the spawacz
01/19/2008  08:08 
GośćRE: W Pulaskim kaszana
 Czytajac powyzsze informacje, wnisek jest jeden ,niema co marnowac wieczoru na sekret jezeli tak zle graja Galazka sie wypiol na gorali woli grac gdzie indziej za duza kase sekret go nie zastapi wPulaskim pozostaje wiec dobra lektura i lampka koniaku pozdrawiam Dariusz
01/19/2008  08:56 
GośćRE: W Pulaskim kaszana
 Ludzie zabawa zabawa a zycie leci dalej pier..... sekret i innych debili .patrz na bufet i obserwuj gosci zebys mial drynia do wypicia reszta to nie jest wazna Zenek blus
01/20/2008  18:17 
GośćRE: W Pulaskim kaszana
 Piszesz Gienek o sekrecie ze maja slaby poziom co mozna rzadac od emerytow nie maja nowych utworow i mecza starocie . Rok temu przyjechalem z Chicago zrodzina jezdzimy do polskiego kosciola, tam prosze posluchac jak gra organistka ze swoim chorem pozal sie Boze jakie wiatry tu przywialy TE KALECTWO MUZYCZNE tego nieda sie sluchac .W Chicago na mszy takich, wyc nie uslyszysz tylko tu.Wyglad zewnetrzny chorzystow jest watpliwy widac pjiackie czerwone geby .Jest powiedzenie jaki pan taki kram nie bedzie dobrego choru ,bez dobrej organistki.Rada kosciola powinna rozpisac konkurs ,na nowego organste ,menska reka jest tu potrzebna. Na pewno parafijanie podzielaja ,moja opinie ,i w szybkim czasie nastapi zmiana NOWATOR
01/28/2008  09:18 
GośćRE: W Pulaskim kaszana
 witam wszystkich, no w koncu ktos napisal o tej organiscinie i chorze w kosciele, bo jeszcze nie widzialem zeby organista lub organiscina nie umieli spiewac w jakim kolwiek kosciele. Bylem kiedys w kosciele w lecie to gral jurek i czesia to przewyzszyli ich we wszystkim, az milo bylo sluchac. pora na jakies zmiany, ksiadz powinien zmienic to jak najszybciej, zeby chor prowadzic to trzeba samemu spiewac a nie wydobywac z gardla jakies dziwne nie dajace sie sluchac belkoty, a ten chor to juz calkiem klapa nie dosc ze wygladaja nie wyjsciowo to wyja nie spiewaja
to sa moje spostrzezenia
Pank !!!!!!!!
01/28/2008  11:41 
GośćRE: W Pulaskim kaszana
 Komu sie niepodoba niech zmieni kosciol!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
01/29/2008  15:03 
GośćRE: W Pulaskim kaszana
 Tak,tak jak sie walnie w stol to nozyce sie odzywaja.Ciekaw jestem czy Ksiadz Proboszcz jest szczesliwy z tego,ze mu ludzi do innego kosciola wysylaja. Faktem jest ze lato bylo super,ale wszyscy wiemy,ze to c dobre szybko sie konczy.
Parafianin
01/29/2008  17:46 
GośćRE: W Pulaskim kaszana
 Mam prosze panstwa swietny pomysl , moze zaprosimy Rubika na festiwal koscielny .to przy okazji nauczy ,cos naszego choru i organistke . Bo jego chor jest wysmienity, trzeba uczyc sie od lepszych.
01/29/2008  19:18 
GośćRE: W Pulaskim kaszana
 Nie placzcie chlopaki, nie przystoi wam.
Niedlugo przyjecie Humerowna vel Umerowna i zaspiewa wam ladne ubeckie piosenki - takie do placzu.
Wy sie z zalu nad zydowskimi dziecmi upijecie, Huomerowna i sala zarobia a stary Humer poczuje sie rozgrzeszony z katowania i mordowania Polakow za Stalina co to mial usta slodsze od malin,
czego i wam zycze

!
01/29/2008  21:00 
GośćRE: W Pulaskim kaszana
 myslalam ze temat polskiego kosciola w Phoenix,jego wewnetrzne grupki i podgrupki to WIELKIE TABU i nikt i nic nie jest w stanie tego poruszyc. Ciesze sie bardzo ze wreszcie ktos zdobyl sie na odwage i to zrobil.Jest faktem ze to co mozna uslyszec podczas mszy (organistka i jej wokalno-muzyczny zespol) przyprawia momentami o mdlosci a juz na pewno w duzej mierze rozprasza skupienie nalezne podczas mszy sw. Nie trzeba byc wyksztalconym muzykiem zeby zdac sobie sprawe z wielkiej amatorszczyzny jaka wieje z prawej strony oltarza.Nawiazujac do wypowiedzi o lecie musze przyznac racje autorowi ze ten duet (nie znam ich nazwisk) bil na glowe klasa i profesjonalizmem obecny zespol. Przede wszystkim w moim odczuciu cala oprawa muzyczno-wokalna w ich wykonaniu wtapiala sie w calosc mszy,byla o wiele bardziej subtelna i co najwazniejsze, pozwalala wlaczyc sie do spiewu kazdemu bez wiekszych problemow. Szkoda tylko, ze tak krotko to trwalo. Jezeli sie nie myle ,,to ten sam Pan akompaniowal w bardzo udanym wystepie choru Paderewskiego na uroczystym balu kongresu amerykanskiego(wielkie postepy w stosunku do poziomu z ubieglego roku)To tak na marginesie,a wracajac do tematu , ciekawa jestem jaka opinia panuje w wiekszosci czlonkow naszej parafialnej wspolnoty? Maria
01/29/2008  22:58 
GośćRE: W Pulaskim kaszana
 Wypowiedz Pani Marii bardzo mi sie podoba . POZDRAWIAM JADZIA .................
01/30/2008  17:48 
GośćRE: W Pulaskim kaszana
 jak sie idzie do kosciola to same moherowe berety som wszedzie. nie ma ani jednej laski aby sie popatrzyc i dobrze poczuc. niby mowiom ze polki takie ladne niby som a tu w feniks chyba nie ma ani jednej. co do spiewania w kosciele to jeden zpowodow ze my wychodzimy na parking po podniesieniu aby sie napic z bagaznika. nawet ja co juz tak bardzo dobrze nie slysze bo kiedys robilem na dole w kopalni nie moge wytrzymac. ksiadz dobrze mowi na kazaniu ale mysle ze nie ma on dobrego sluchu ino mondry jest to pozwala na te ekscesy za fortepianem. lubie ksiedza i nawet raz podal mi renke, ale mysle ze siostry co na peweno wiedza jak spiewac to powinny one cos zrobic temu organiscie.

gienek the spawacz
01/30/2008  20:25 
 
 

More results:   1 | 2 | next