AzPolonia >> Tematy Forum >> Otwarte forum >> Posty Forum
Martin Transports International
Najnowsze Posty Forum

Wyniki od: 101 do: 120 z 159 znalezionych

AutorWÄ…tek
mareckiRE: czy zoska sie zaklimatyzoje?
user pic
nie nie , wlasnie wrocilem z chicago wiec szanse znow spadly prawie do zera :)
13/08/2010  10:24 
KSC1906RE: czy zoska sie zaklimatyzoje?
user pic
Wiec zawsze pozostaje sie trzymac owego "prawie".Nie wiem jak to jest z tym poszukiwaniem partnerki w USA bo nigdy tutaj nie szukalem ale bywajac w Chicago widzialem ze stosunkowo mlodzi faceci siedza po basementach i przy piwie marudza ze nikt ich nie chce.Pietro wyzej babki w zblizonym wieku stroily sie i wyruszaly na "balety" w poszukiwaniu "milionerow".O co jednym i drugim chodzilo to nie wiem ale widocznie odpowiedz na ta zagadke przerasta moj intelekt.
Njazabawniejsze sformulowanie jakie tam slyszalem pochodzilo od jednego "wszystkowiedzacego" ktory twierdzil ze w Chicago na jednego faceta poszukujacego partnerki przypada 7 Polek tez poszukujacych...toc to raj prawie jak we wspomnianej Seksmisjii.
A skoro Seksmisja to:

"-Do czego sluzyli mezczyzni?
-Uzywalo ich sie do roznych prac,zreszta nie pamietam...
-Czytalam ze w waszych czasach byli na porzadku dziennym,
-Tak...no i nocnym...O jezu,zupelnie jak moj Juzus!!!"
13/08/2010  22:39 
czwartekRE: czy zoska sie zaklimatyzoje?
user pic
marecki
No jeśli jest tak jak piszesz, to podpowiadam częstsze wypady do Chicago:)

KSC
"Z tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało na raz."
Tadeusz Żeleński-Boy


DZIEÅ„ ÅšWIRA

"Widzicie w nas prawdziwych mężczyzn tylko wtedy, kiedy trzeba kran naprawić, dywan wytrzepać. Nie jestem 100% mężczyzną, bo nie widzę teraz takiej potrzeby."
14/08/2010  12:53 
KSC1906RE: czy zoska sie zaklimatyzoje?
user pic
To i oni chcieli "naraz",tyle ze,uzywajac jezyka matematyki,warunkiem koniecznym i niezbednym u potencjalnego partnera(partnerki) bylo posiadanie tzw. papierow.Malo to romantyczne podejscie ale wielce praktyczne,nie zapominajmy ze to jednak Ameryka,tu nie ma miejsca na sentymenty.

Nie ma mocnych:

"-ty masz dluzsze nogi,szybciej uciekniesz...
-ale ty ze strachu szybciej nogami przebierasz"
14/08/2010  21:37 
czwartekRE: czy zoska sie zaklimatyzoje?
user pic
KSC
1:0 dla ciebie:))

A wracajÄ…c
Mówisz, "oni chcieli naraz". Czyżby? Chyba nie jest to do końca prawda, bo jednak jest też
jakieś "tyle ze". Wcześniej o owym "romantycznym podejściu" nie wspomniałeś, choć oczywiście mógł mieć miejsce. Jednakże, jak przyjąć, że ten "fenomen" funkcjonuje, kiedy marecki ciągle szuka ...

Aaaa, panowie, w nawiązaniu do marzeń o "leśnej nimfie";))))
Młode małżeństwo po wizycie u lekarza siedzi w poczekalni. Po chwili lekarz wzywa samą kobietę i mówi:
- Pani mąż cierpi na bardzo rzadką przypadłość, która jest związana bezpośrednio z
codziennym stresem. Jeżeli nie będzie pani postępowała według moich wskazówek, mąż umrze. Proszę pamiętać, aby dostał każdego ranka zdrowe śniadanie do łóżka. Musi pani być dla niego miła i dbać o jego dobre samopoczucie. Obiady powinny składać się tylko i wyłącznie ze zdrowej żywności, podobnie kolacje. Niech pani nie dzieli się z nim złymi wiadomościami, wszelkie problemy powinna pani sama załatwić. Proponuję, aby po domu chodziła pani w samej bieliźnie, to go uspokoi i zrelaksuje. Wszystkie robótki domowe proszę wykonywać sama, bo zdrowie męża jest najważniejsze. Większość czasu mąż powinien spędzić w łóżku, oglądając telewizję. Ach, i jeszcze jedno. Proszę uprawiać seks siedem razy w tygodniu,
dwa razy dziennie przez dziesięć miesięcy. Mąż z tego wyjdzie.
W drodze do domu zaciekawiony mąż pyta żonę o to, co powiedział lekarz, a ona:
- Niestety, wkrótce umrzesz.
15/08/2010  15:24 
mareckiRE: czy zoska sie zaklimatyzoje?
user pic
:)
czerwiec , mosze przyznac ze jak na kobiete to swoj chlop z ciebie jest :)
15/08/2010  19:14 
czwartekRE: czy zoska sie zaklimatyzoje?
user pic
marecki
Słysze to już po raz drugi i pytam po raz drugi
- Kuźwa, to "kompliment"? :))

Jeżeli tak, to proszę rozwiń temat..., bo za bardzo uradowana twoim porównaniem nie jestem.
15/08/2010  20:12 
KSC1906RE: czy zoska sie zaklimatyzoje?
user pic
Czwartek,chyba czytujemy ta sama prase bo ja niedawno ten kawal czytalem,chyba w Kalejdoskopie Dziennika Zwiazkowego.Ale jest niezly...
E tam,zaraz 1-0,wszak nie rywalizujemy ale probujemy wymyslic jak "zlapac kroliczka".Ale wynik przyjmuje z radoscia,niczym Jagiello dwa nagie miecze pod Grunwaldem.Jestem nalogowym kibicem i wszystko kojarzy mi sie z pilka nozna.
Mojej ukochanej druzynie niezbyt sie wiedzie wiec taki wynik sni mi sie po nocach.
Co do skutecznosci poszukiwan,to tez zauwazylem ze niektorzy szukaja tak...aby nie znalezc.Przy okazji,wciaz gdy otwieram internet to wciskaja mi sie reklamy jakichs Polskich randek,moze to jest metoda?Jesli palnalem to przepraszam,nigdy nie probowalem i nie wiem na ile to skuteczne.Jedno dziewcze w Chicago mowilo mi ze poznala tak faceta,nic z tego nie wyszlo ale ona wciaz wzdycha...do jego samochodu,ponoc "wypasiony" jakis mial.
15/08/2010  20:38 
Ex ArizonerRE: czy zoska sie zaklimatyzoje?
user pic
Czwartek, ode mnie to byl 'kompliment', jak juz musiasz wiedziec :)

Ja kiedys poznalem dwie panny przez Internet. Jedna - szkoda bylo mojego czasu, paliwa i piwa ktore w jej towarzystwie wypilem. Ale druga - piekne stworzenie!!! Do tego szukala pana, zeby ja... tego... wprowadzil... wicie rozumicie... bo nigdy przedtem tego nie robila :)
16/08/2010  10:46 
czwartekRE: czy zoska sie zaklimatyzoje?
user pic
KSC
"1:0" dot. innej mojej myśli, której z pewnych względów wolałam nie rozwijać.
Wiem, wiem, twój nick zdecydowanie mówi komu kibicujesz. Sympatyzuję innej drużynie i muszę to powiedzieć... moi kibice nie pałają sympatią do twoich, chyba z wzajemnością. Ale, ale, piłka nożna to nie moja bajka, więc już zamilknę.
No super było to "Jedno dziewcze w Chicago", ręce opadają. Wiesz, jak
słyszę o takowych panienkach, to trudno mi uwierzyć, że żyją na świecie takie
słodkie idiotki - ups... No ale cóż... "każda potwora znajdzie swego amatora".

marecki
Poniższy utwór dedykuję tobie:).Trochę on starawy - tzn.ten utwór - ale ciągle na czasie, myślę.
Są na świecie też i inne panienki. Nie noszą różowych bluzeczek z mocno wyciętym
dekoltem, a ich paznokcie nie koniecznie oklejone są długimi, kolorowymi
tipsami:)))

www.youtube.com

Ex
Nie, nie muszę wiedzieć:), ale skoro już powiedziałeś:))
Byłam pewna, że był on od mareckiego, hm ... muszę zdecydowanie odstawić masełko:) Jak "mówiłam wyżej", porównaniem uradowana nie jestem.
"Do tego szukala pana, zeby ja... tego... wprowadzil... wicie rozumicie... bo
nigdy przedtem tego nie robila :)". Dasz wiarÄ™? Nie wiem co chcesz
powiedzieć przez owe "wicie rozumicie". Ciekawość mnie rozpiera.
Z tego co napisałeś - pokrętnie wprawdzie - działo się coś interesującego(?)...
Proszę podziel się spostrzeżeniami :)))
16/08/2010  14:28 
mareckiRE: czy zoska sie zaklimatyzoje?
user pic
hmmmm no swoj chlop :) ahhh czerweiec , niewiem jak to ujac , ale nieprzejmoj sie niechodzilo mi o to ze mozna z toba pole orac :)
chyba posiadasz umiejetnosc dostrzezenia meskiego punktu widzenia , czyzbys byla jakims mutantem bo taka cecha raczej u kobiet nieistnieje :)

dzieki za dedykacje , przyjemna piosenka , najbardziej podobalo mi sie to ze w slowach niebylo

...."szukam kogos z kim moglabym tanczyc"... :)
16/08/2010  21:10 
KSC1906RE: czy zoska sie zaklimatyzoje?
user pic
Pani mego serca twierdzi ze widocznie zjawisko "slodkiej idiotki" wytepuje w przyrodzie nie bez powodu,jest przewidziane przez Sile Wyzsza,ma swoja role do spelnienia.Racjonalne spojrzenie.
Paliwo i piwo stracone czy tez zle zainwestowane,oj,tanim kosztem sie wykpiles.
Ja niegdys,dawno temu,tak sie zakochalem ze stracilem samokontrole,utrzymywalem Ja,zameldowalem w mieszkaniu w PL.Tak mi sie po dekadzie pozycia odplacila ze musialem latac regularnie do Krakowa zeby mi mieszkania komornik nie zajal a wymeldowanie prawie rok zajelo.Mialem szczescie ze zylismy "na karte rowerowa" bo bym pewnie do dzisiaj spalacal nie swoje dlugi a jak wiadomo my Krakusi to centusie...
Watek kibicowski potraktujmy bez zgrzytow,to kibole sie nienawidza podpierajac barwami klubowymi,ja mam poprostu "pasiaste serce...",nie trzeba kogos innego nienawidzic zeby kochac to co sercu bliskie.
16/08/2010  21:30 
Ex ArizonerRE: czy zoska sie zaklimatyzoje?
user pic
Czwartek, Wam kobitom to czasem trza prosto miedzy oczy... seksu dziewczyna chciala! Byla tak piekna, ze zaden nie odwazyl sie jej 'szturchnac', pardon my french. Ale mlody bylem, krew zawrzala, puscilem nie taki tekst i bylo 'po ptokach' Moze i dobrze? Moglem przeciez skonczyc jako (zbyt) mlody ojciec i nigdy nie zobaczyc Arizony!

Marecki, tez mam awersje do tanca. Na weselach i baletach trzeba bylo gadac, bo to byla jedyna alternatywa do pojscia na parkiet i zrobienia z siebie widowiska. Dobrze, ze te czasy juz za mna.

Ksc, Myslalem, ze tylko kobiety zakochuja sie na zaboj.

Tanio sie wykrecilem, ale jakbys te panne zobaczyl, to tez te pol godziny wloklo by Ci sie w nieskonczonosc. Na koniec sie upewnila: To co, nie zobaczymy sie wiecej? Nie moglem sie nawet zdobyc, zeby ja odstawic do centrum, wiec wrocila 'z kapcia', tak z dobre 20 minut. A lato bylo piekne tego roku.
17/08/2010  14:54 
czwartekRE: czy zoska sie zaklimatyzoje?
user pic
marecki
Ufff, ulżyło mi, że nie widzisz mnie przy robotach w polu;), dla mnie to zdecydowanie za męczące zajęcie...
Mutant? Spokojnie, co to, to nie:).Posiadam niejaką umiejętność dostrzegania różnych punktów widzenia, ale liczyłam na niewinne miłe słówko:). Trudno, rozumiem, że to jeszcze nie ten moment - hihihihi.
A co ty się tych tańców tak boisz? Toż to sama radocha :))ale rozumiem, nic na siłę.

KSC
Oj centusiu, centusiu o pasiastym serdusiu:), ale co przeżyłeś na pierwszym etapie znajomości to twoje:))), nie wszyscy mają szanse na taaaakie uniesienia. Rozumiem, że kolejne twoje zakochania były już całkowicie kontrolowane, ale czy było tak samo cudownie??? No, załóżmy, że tak;) Każdy z nas ma na swoim życiowym koncie podobne doświadczenia...ot, życie...

Ex
Wcześniej tak nakręciłeś się wspominając piękną panienką z neta, że liczyłam na pikantne szczegóły, a tu taki zawód. Rozumiem, że panienka odstawiła cię, bo nie zaiskrzyło?:))) Często tak mówiłam facetom, którzy byli mało ciekawi, ale o wybujałym ego.
Lato tego roku też jest piękne :))))
17/08/2010  15:34 
KSC1906RE: czy zoska sie zaklimatyzoje?
user pic
No to Panowie ,w jednym jestesmy zgodni bo ja tez...nie umiem tanczyc.Nigdy nie umialem,zawsze bylem niczym ten szewc co bez butow chodzi jako ze w latach studenckich i okolostudenckich(w sumie 11 lat) bylem bramkarzem w Krakowskich dyskotekach i nocnych klubach.Jako zawolany rockendrolowiec nudzilem sie tam na ogol,czasem cos sie tam ciekawszego trafilo ale nie bede sial zgorszenia...na usprawiedliwienie napisze ze mlody bylem.

Historia z zakochaniem,nie pierwszy raz mi sie to zdarzylo,uczucie bylo autentyczne ale proza zycia go zniszczyla...Historia ma jednak sczesliwe zakonczenie jako ze gdy burza ucichla pojawil sie Ktos i...znowu zycie nabralo sensu,co wiecej,to trwa i gleboko wierze ze bedzie juz tak zawsze.Napewno po zlych doswiadczeniach podchodzi sie do nowego zwiazku ostrozniej ale tez i dojrzalej,poprostu na 'zgliszczach' trzeba sprobowac zbudowac nowe zycie...
Na pocieszenie osob poszukujacym,ja zarowno stracilem kogos jak i zyskalem w kraju gdzie o rodaka bylo jeszcze trudniej niz w Arizonie(tak w kazdym razie wowczas bylo),wiec "niechaj zywi nie traca nadziei...'
17/08/2010  20:59 
Ex ArizonerRE: czy zoska sie zaklimatyzoje?
user pic
Czwartek, paczusiu, tak sie nastawilas na pieprzne kawalki a tu nici. Pogrzeb w sieci to lepsze znajdziesz, bo pisane przez kobiety dla kobiet. A ze wyssane z palca to nic. Choc jeszcze lepiej zaznac prawdziwego seksu 'na zywo', goraco polecam.

Nie zaiskrzylo - to prawda. A konkretniej - zabraklo okazji, zeby wypic troche alkoholu. Biedni ci faceci, ktorzy do piet tobie nie dorastali, enigmatyczne swiecidelko Arizony. Czytam, ze chodliwy byl z ciebie 'towar', tylko pikantnych szczegolow jakos brak.

Ksc, w tych czasach to sie chyba 'wykidajlo' taki gosc nazywal? Moze to o Tobie powstal przeboj Franka Kimono 'King Bruce Lee karate mistrz'? Taki fach to pewnie lepszy lep na baby, niz mistrz parkietu - niejednej robi sie pewnie mokro w gaciach, ze uzyje czwartkowego niewybrednego tekstu o moczeniu sie kobiet.

W jakim to kraju poznales zone?
18/08/2010  14:58 
mareckiRE: czy zoska sie zaklimatyzoje?
user pic
wieczor , nudno , ide finansowo wesprzec panny przy rurkach
18/08/2010  19:26 
czwartekRE: czy zoska sie zaklimatyzoje?
user pic
KSC
Fajne zakończenie, podoba mi się, nothing more nothing less.

Ex
I po co ten sarkazm? Chłopie, wyluzuj. Weź dwa głębokie wdechy i wydechy, albo lepiej trzy - dotlenisz mózg i od razu poczujesz zdecydowaną poprawę.
Nie bardzo wiem, o co się wściekasz? Sam zacząłeś wychwalać się, niewiadomych było sporo, więc dopytywałam.
Boli jak dostajemy kosza, ale to potencjalne ryzyko w takich sytuacjach. Bardziej
zastanawia mnie fakt, że twój problem w tamtej chwili(a może nie tylko w tamtej?) to brak alkoholu???
Co do mojej osoby, to odpuść sobie, "szkoda czasu i atłasu". Kończąc, by już
zamknąć temat. Nowo poznanym facetom, którzy okazywali się "niewypałem", nigdy nie dawałam tego odczuć. Zwykle podczas takiego spotkania zachowywałam się poprawnie. Dopiero w momencie propozycji ponownej randki, z niewinnym uśmieszkiem, "zapodawałam" tekst o iskrzeniu. W moim odczuciu, było to
humanitarne rozwiązanie. Na temat twoich rozwiązań - pozostawienie kobiety poza centrum... no comment.
"Czytam, ze chodliwy byl z ciebie 'towar' "- a gdzie to wyczytałeś???
Pytanie retoryczne - jasne?!

marecki
:))))
19/08/2010  11:36 
Ex ArizonerRE: czy zoska sie zaklimatyzoje?
user pic
czwartek, w jednym masz racje: szkoda mojego czasu na jalowe dyskusje z toba. Mysle, ze nalezysz do szufladki 'ciekawych osobowosci' lub jak kto woli 'pieknych inaczej' i stad zazdrosc i obracanie kota ogonem. Albo zwykly brak zrozumienia tekstu. Co nie dziwi u kobiet z oczywistych wzgledow praktycznych.

Co do sarkazmu, to nie ma w nim nic zlego. Na codzien uzywamy go w pracy, nikt sie nie obraza, jest za to wesolo i czas szybciej leci.


Marecki, w ktorym to przybytku balowales?
19/08/2010  15:28 
KSC1906RE: czy zoska sie zaklimatyzoje?
user pic
Kochaj albo rzuc:

"-Ty masz zawsze pretensje do calego Swiata!
-Bo ja prawdziwy Polak..."

Tak mi jakos sie ow cytat przypomnial,nie mozna by osobnego watku otworzyc na slowne "przepychanki"?

PS.Za moich czasow uzywalo sie sformulowania "bramkarz",wykidajlo to byl chyba na dacingach za Gierka ale jak jakis "leszcz" mial "szlaban" w danym lokalu to i mniej cenzuralne okreslenia sie slyszalo,tyle ze...jakie to ma teraz znaczenie...

"Zycie jest za krotkie zeby byc malym i bladym"-tak mawial jeden moj koles z bramki,troche racji to On mial...
20/08/2010  20:51 
 
 

WiÄ™cej wyników:   prev | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | next