AzPolonia >> Tematy Forum >> Pytania >> Posty Forum
Martin Transports International
Najnowsze Posty Forum

Wyniki od: 61 do: 80 z 176 znalezionych

AutorWÄ…tek
AguchaRE: Proszę o podpowiedź
user pic
A w życiu hot doga w mojej kuchni nie uświadczysz:) ja z reguły dopasowuje jadłospis do upodobań gości, wiem kto, co ubi :) faszerowane pieczyste, pierzaste lub kopytne z boróweczkami, pieczone ziemniaczki, suróweczki wedle fantazji, a na koniec domowa szarlotka na ciepło z lodami cynamonowymi, albo pyszny sernik, do tego wszystkiego smaczne winko i można biesiadować ;)

Smacznego tygodnia :)

A tak z ciekawości, czy Wy Panowie piszący tu ze mną znacie się w realu???
17/10/2010  23:36 
Stefan StefanowiczRE: Proszę o podpowiedź
user pic
Agucha z tego co widze my tutaj z portalu sie tylko znamy,nawet nie wiem jaki przedzial wiekowy ,a Ty sie pytasz o "fejsy"
18/10/2010  06:26 
AguchaRE: Proszę o podpowiedź
user pic
No tak Arizona jest sporawa :)...

Tak się zastanawiam, czemu tu na tym forum tak cicho...wcześniej sporo się działo, a teraz właściwie tylko nasza czwórka coś pisze (nie licząc Pana anty) no i czasem webmaster...

Wyobrażam sobie, że ludzie zapracowani i brak czasu, ale żeby tak zupełnie NIC...

A mamuś siedzących z dziećmi w domach nie ma???
18/10/2010  07:15 
mareckiRE: Proszę o podpowiedź
user pic
wiek/glupota/emigracja - ta mieszanka to jak alzheimer , ja niemam nic do powiedzenia , konwersacje przez telefon ze znajomymi z przed lat gdzies z innych stanow trwaja 10 sekund
"hej , co u ciebie , a kreci sie a co u ciebie a tez sie kreci , ok no to narazie" :)

z mamuskami cienko a z kandydatkami do z mamuskowania jeszcze cieniej :)
18/10/2010  08:47 
krakusRE: Proszę o podpowiedź
user pic
Bez przesady marecki....zycie oraz ilosc zebranego zlomu zalezy od nas samych.
Moze po prostu trzeba powiedziec "tak" jak ktos proponuje wspolna lampke wina a nie olewac. Co do faktu dlaczego inne panie z dziecmi nie pisza to trudno powiedziec....
moze sie wstydza....moze maz nie pozwala....moze nie maja internetu a wszystkie networki wookol sa "secure" i nie ma sie jak na lewo podlaczyc. Tak czy inaczej...
na bogate zycie socjalne nie bardzo jest co liczyc mieszkajac w Phoenix....ale czy rzeczywiscie gdzie indziej jest inaczej, nawet w Polsce?
18/10/2010  17:08 
KozaRE: Proszę o podpowiedź
user pic
"na bogate zycie socjalne nie bardzo jest co liczyc mieszkajac w Phoenix"

Hehehe... no tak. Na ostatnim "october fest" powitala nas szczerbata blondyna (swinski blond, taki z lat 70), z papierosem na wardze i pryszczata buzia. "No, pijcie to piwo, kufle potrzebuje".

Pare innych typow z rodzaju "chuj wszystkim w dupe" z tlusta szyja, ubranych w spodnie od dresu. I twarz nie zmacona zadnymi myslami. Spotkalem tez paru starych goroli, troche dzieci, juz 'hamerykanskich'.

Wyszlismy raczej szybko, szkoda bylo czasu na dojazd. Spotykac sie z takimi ludzmi? Z wlasnej, nie przymuszonej woli?
NFW! Chyba lepiej i przyjemnij wchodzic na Camelback w srodku lipca, na pewno mniej cierpien...

Dodam, ze Phoenix i okolice sa pelne osob ciekawych, majacych wiele do powiedzenia. Z poloni tutejszej, malo osob nalezy do tego srodowiska.

Na marginesie, Agucha, jezeli ty masz podjac decyzje o przyjedzie do AZ bazujac na tym forum, przyjmij moje wspolczucia.
18/10/2010  21:17 
krakusRE: Proszę o podpowiedź
user pic
Koza ma racje bo wielu ludzi przychodzi na polskie imprezy z nadzieja ze kogos ciekawego poznaja a ....przeczytaj opinie Kozy. Po takich doswiadczeniach wiecej juz nie bywaja i zyja jak marecki z butelka wina i zbierajac miedziane rury. Wiekszosc ludzi siedzi i czeka na cud, sa tez grupy ktore dzialaja ale sie z tym nie obnosza bo nie
chca tych w dresach i z papierosem. Czy mozna to zmienic...pewnie mozna.
Napisz Aga jak to u ciebie w Warszawie wyglada....bo jak sama widzisz i czytasz to problemem wydaje sie w Phoenix "zycie spoleczne". Mysle tez ze my "Polacy" tez az tak bardzo nie lubimy sie nawzajem i mamy wiele frustracji typu "on ma lepsza fure a ja nie".....
18/10/2010  21:42 
mareckiRE: Proszę o podpowiedź
user pic
Koza , czyli dajesz nam do zrozumienia ze istnieje w phoenix siec bojnie intelektoalnych interesojacych polakow oczywiscie niezagladajacych na to forum ? i planojaca przeprowadzke agucha bedzie mosiala sie chowac przed nadmiarem owego towarzystwa ? :)
18/10/2010  22:26 
mareckiRE: Proszę o podpowiedź
user pic
teraz juz czlowiek zastary na przeprowadzki i zaczynanie wszystkiego od nowa gdzies indziej ale jakbym mogl sie cofnac w czasie to dluuuuuugo bym sie zastanawial nad wyjazdem z chicago , fakt ze tam jest mase minusow ale im dluzej jestem w phoenix tym bardziej sie zastanawiam czy te plusy arizony sa zeczywiscie takie istotne

chodzi mi o to ze to tak jakgby ktos zaoferowal zycie na marsie w ogromnym palacu , ferari nie ferari tylko pod jednym warunkiem - bedziesz sam

sorry za biadolenie , to moja zaleta :)
18/10/2010  23:02 
AguchaRE: Proszę o podpowiedź
user pic
Smutne jest to, co piszecie...osobiście wydaje mi się, że w większości ludzi "naszych czasów" jest wiele złości, frustracji i zazdrości...a to przez ten ciągły pęd i wszelkie potrzeby czy to realne, czy to wpojone nam jako przykładnym konsumentom...dajcie spokój teraz małe dzieci zasuwają jak dorośli na pełnym etacie!!!
Non stop masz nie taki telefon, nie taki samochód, nie takie buty, nie taką figurę, itp.itd.
Nastolatki prostytuują się w centrach handlowych za błyszczyk do ust, czy spodnie...najbardziej przerażają mnie ludzie, którzy z tych usług korzystają... Sponsoring to prawie zalegalizowany zawód!!! (oczywiście moja ironia...)
Ludzie sprzedajÄ… i kupujÄ… co chcÄ… i kiedy chcÄ… i jak chcÄ…...
Tylko przyjaciół i czasu nie da się kupić i tu jest error...wszelką iluzję kupisz, prawdy niestety nie...

Nie współczuj mi Kozo bo ja nie zamierzam podejmować decyzji o przeprowadzce bazując na informacjach zawartych tutaj...My z mężem decyzję już podjęliśmy, teraz tylko realizujemy plan. Weszłam tu z ciekawości i dostałam wiele cennych informacji, a zostałam i piszę również z ciekawości...tego co mają do powiedzenia osoby piszące tutaj.

Osobiście wcale nie jest mi tu tak źle :) bardziej bym się obawiała, gdyby wszyscy roztaczali przede mną piękne, przyjacielskie i sielankowe widoki...pewna refleksja rozwija i jest potrzebna.

Tutaj mam jedną przyjaciółkę i trochę znajomych, naprawdę garstkę, podobnie mój mąż...idę z córką o 10 rano na plac zabaw i zero dzieci, bo wszystkie w żłobkach, przedszkolach, pod dachami, mała też nie ma kolegów i koleżanek, zostaje zorganizowana zabawa pod dachem...my w tym celu wychodziliśmy na podwórko i ledwo rodzicom udawało się nas zwołać do domu...tych czasów już nie ma.

A podejrzewam, że nawet jaka już wylądujemy w Arizonie to się nie spotkamy, bo każdy boi się ludzi z netu i taka jest prawda, a z jakich względów to chyba oczywiste...i wiecie co to jest jeszcze smutniejsze niż cała reszta wywodu.

Miłego dnia pomimo, pomimo degrengolady towarzyskiej...
18/10/2010  23:41 
AguchaRE: Proszę o podpowiedź
user pic
A biadol sobie marecki... samotność jest trudna...
A import Zośki nie wyszedł???
Ja znam importowaną Zośkę z Tajlandii...tworzą bardzo szczęśliwą rodzinę...
18/10/2010  23:44 
mareckiRE: Proszę o podpowiedź
user pic
wiesz niechodzilo mi w sumie nawet o zoske , palac na marsie z ferari i zoskom i nikim pozatym tez wcale znacznie lepiej niebrzmi

ale moze trafisz na ciekawych sasiadow tyle ze jak amerykanie to barjera jezykowo/kulturowa jest naprawde bardzo duza

ja mosze tez chate kupic , "dusze" sie w tym moim apartamencie
19/10/2010  00:11 
GabiRE: Proszę o podpowiedź
user pic
hehe czytam to forum i oczom nie wierze....
marecki czyzbys w koncu poznal prawdziwa arizone??? jeszcze pare miesiecy temu zdziwiony pytales dlaczego uwazam,ze przeprowadzka tu byla najgorsza decyzja mojego zycia,a teraz prosze prosze.... :)))
agucha.... jedna sugestia.... zanim zostawisz wszystko w pl i kupisz dom w az przyjedz tu i pomieszkaj troche,bo pozniej moze nie byc odwrotu,a niestety samym sloncem nie da sie zyc :((
19/10/2010  01:07 
AguchaRE: Proszę o podpowiedź
user pic
Puk, puk, puk a jest tam ktoś szczęśliwy???

Witamy Gabi!!! a Ty też nieszczęśliwa bo samotna??? Czy inne powody???
19/10/2010  03:28 
AguchaRE: Proszę o podpowiedź
user pic
A bariery językowej nie będzie mówimy z mężem płynnie po angielsku, a córeczkę już przyuczam :) Kulturowa być może...przynajmniej na początku, dopóki człowiek się nie wtopi w otoczenie...
19/10/2010  06:03 
KozaRE: Proszę o podpowiedź
user pic
>Koza , czyli dajesz nam do zrozumienia ze istnieje w phoenix siec bojnie intelektoalnych interesojacych polakow <

Nie, na pewno nie... Nie wszyscy ludzie to polacy (dzieki bogu), niew wszyscy polacy to ludzie...
19/10/2010  10:43 
mareckiRE: Proszę o podpowiedź
user pic
no wiesz co aga , to ja juz bylem w stanie nawet i na hotdogi sie wprosic a tu masz wyglada na to ze nawet tego niebedzie :)
19/10/2010  13:31 
mareckiRE: Proszę o podpowiedź
user pic
Gabi , hmmmm wiesz tak poprostu "naglos" rozmyslam nad roznymi sprawami , raczej nieuwazam ze przeprowadzka w moim przypadku byla najgorsza decyzja (mam dluuuuga liste gorszych decyzji :) ) ale moze niebyla tez i najleprza moze nie w tym wieku

z drugiej strony mysle ze krakus ma racje , czy zeczywiscie bylbym w innej sytlacji gdybym zostal w chicago , a moze poprostu szukamy jakiegos powodu ktorym chcemy obwinic brak zycia towazyskiego (arizona) a prawda jest taka ze trzeba moze stanac przed lustrem i sobie powiedziec
"jests wacek/zoska przykry/przykra i nikt poprostu specjalnie niechce wkolo ciebie byc" :)
19/10/2010  13:55 
krakusRE: Proszę o podpowiedź
user pic
To jest tak: co zrobic aby zobaczyc diabla?
Trzeba stanac o polnocy przed lustrem przy zapalonej swiecy, trzymajac w dloni srebrna monete. Kiedy wybije polnoc trzeba spojrzec w lustro i wtedy zobaczymy twarz diabla.
19/10/2010  14:46 
GabiRE: Proszę o podpowiedź
user pic
taaa marecki.... a swistak siedzi i zawija je w te sreberka
19/10/2010  15:56 
 
 

WiÄ™cej wyników:   prev | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | next