AzPolonia >> Tematy Forum >> Humor >> Posty Forum
Martin Transports International
Najnowsze Posty Forum

Wyniki od: 1 do: 1 z 1 znalezionych

AutorWÄ…tek
ahadobre1
user pic
Przychodzi policja do bacy i mowi - Baca mamy donos, ze pedzicie bimber Baca - Nie pedze! Policja - Mamy nakaz rewizji. Baca - To se sukajta Po pewnym czasi wychodzi policjant ze stodoly z cala aparatura w reku i mowi: Baco mamy dowod!! Na co Baca zdejmuje spodnie i mowi: To za gwalt tez mnie zamknijcie bo jam tez dowod.

Przychodzi student do Bacy i pyta: Baca, czy to prawda, ze Wy starzy ludzie to znacie sie na leczeniu chorob? Baca - To prawda panocku Student - Baco, ja mam problem - Jak sie nie pomyle to prawdy nie powiem, co zjem to smaku nie mam! Baca - Przjdzcie wicorkiem do chatynki to ja co pomysle. Kidy student odszedl to Baca wzziol owcze lajno, starl na kamieniu, wsypal do sloiczka i postawil w chatce na polce. Wieczorem tego samego dnia przychodzi student do bacowej chaty i pyta: No i co Baco maci cos? Baca wziol sloiczek, otworzyl i posypal lajno na reke studenta i rzekl: Zjedcie paniusiu - prose. Student posmakowal i mowi: Baco to jest gowno! Baca: A widzicie paniusiu - smak odzyskalista i prawde mowita!

- Dlaczego milicjanci maja guziki na rekawach ? - Zeby nie wycierali w nie nosow. - A dlaczego te guziki sie tak blyszcza ? - Bo wycieraja.

- Dlaczego milicjanci nie jedza ogorkow konserwowych ? - Bo nie moga wlozyc glowy do sloika !

Dwoch milicjantow obserwuje psa lizacego sobie jaja. "Chcialbym umiec to robic" wzdycha jeden. "Czys ty zwariowal, pies cie pogryzie!"

Stoi milicjant na moscie, wyrywa plyty chodnikowe i wrzuca do rzeki. Przechodzi obok facet, zaintrygowal sie tym faktem i sie pyta: - Panie wladzo co pan robisz? - Patrz sie pan, ciekawostka, wrzucam kwadraty a wychodza kolka.

Lezy pijak na krawezniku. Podchodzi milicjant i pyta. "Co robisz?" Pijak: "Kontempluje..." Milicjant: "Jak ci zaraz pala przyloze to bedziesz prosto plul ..."

Gustlik, Ludwik i Hubert jada do Paryza na wycieczke z kopalni. Sekretarz im godo tak: 'Jak b edziecie we Francyji to musicie sie po francusku nazywac: Ty Gustlik bedzies Guy, ty Ludwik bedzies Lui a ty Hubert... 'Jo pierdole, jo nie jade..'

Spotyka sie dwoch kumpli. - Czesc, stary, co u ciebie slychac? - Przezylem ostatnio katastrofe lotnicza... - Nieslychane!! Jak do tego doszlo? - Tesciowa przyleciala do nas samolotem...

- Czy moze pan udowodnic, ze jechal pan z dozwolona szybkoscia? - Oczywiscie. Jechalem po tesciowa.
03/02/2005  11:24