| Wyniki od: 1 do: 8 z 8 znalezionych |
| Autor | WÄ…tek | | Joanna | Paszport | | Dzien dobry.
Mieszkam w Phoenix i musze przedluzyc sobie paszport (polski). Wiecie moze gdzie i jak moge to zrobic?
Bede wdzieczna za pomoc.
Joanna | | 11/02/2008 12:35 | | | Webmaster | RE: Paszport | | Gdy ja przedłużałem, robiłem to przez konsulat w Los Angeles. Myślę że to by było pierwsze miejsce gdzie bym zadzwonił w tej sprawie. | | 11/02/2008 12:51 | | | Joanna | RE: Paszport | | Dziekuje, a czy musiales tam jechac, czy mozna byla zalatwic to wysylkowo. I jeszcze czy dluo trwal proces i jaka byla cena. Sorry, zarzucilam Cie pytaniami:) | | 11/02/2008 13:00 | | | Gość | RE: Paszport | | | Ja musialem tam jechac z zona osobiscie. Na stronie internetowej konsulatu pisali, ze przyjmuja platnosci tylko za pomoca money order. Na miejscu dowiadujesz sie, ze tylko gotowka. Pol biedy, jesli okoliczne bankomaty dzialaja. Na wszelki wypadek zaopatrz sie w 'cash' jeszcze w Phoenix.
Na miejscu pan pracownik konsularny zrobi Ci zdjecie tanim aparatem cyfrowym. Jakosc zdjecia pozostawiala wiele do zyczenia: zdjecie bylo zbyt ciemne i zle skadrowane. Ale panu urzednikowi to nie przeszkadzalo.
Sam konsulat jest zabezpieczony przed terroryzmem (brzeczyk przy drzwiach i 'glosowe' rozpoznanie petenta przez domofon), a pan urzednik gruba szyba z za ktorej ledwie go widac/slychac. Podroz do konsulatu byla dla mnie sentymentalna podroza w czasie i przesztrzeni do Polski wczesnych lat 80-tych.
Zycze milych wrazen. | | 11/02/2008 15:47 | | | Joanna | RE: Paszport | | dzieki | | 11/02/2008 16:21 | | | Webmaster | RE: Paszport | | Ja nie mialem takich "wrazen". Wszystko zrobilem z domu w Phoenix przez pocztę. Ale być może to się teraz zmieniło. Ja sam robiłem zdjęcia u fotografa w Phoenix. Fotograf to Hassan Photography na Camelback i gdzieś około 7 Street ale już nie pamiętam dokładnie. On ma wszystkie wymogi dla większości paszportów, łącznie z polskim. Robi zdjęcia właśnie według tych wskazówek. Nie miałem żadnych problemów że zdjęcia sa źle zrobione. Też chyba płaciłem za pomocą Money Order lub Cashier's Check ale nie musiałem jechać do LA osobiście. | | 11/02/2008 16:36 | | | Gość | RE: Paszport | | | Konsulat jest w dzielnicy Santa Monica, super miejsce na wycieczke. Musisz osobiscie zlozyc wniosek ale przysla Ci pozniej, po 6 miesiacach, paszport do domu. Nie rob zdjec w Phoenix, byc moze zrobia
Ci zdjecia w Konsulacie, lub wysla do fotografa w Santa Monica ktory robi dla nich zdjecia i zalatwi Cie od reki. Fakt ze jest dzwonek na drzwiach, ale wszyscy przeciez mamy, a ze Pani za szyba tez fakt.
Ale ta Pani byla bardzo mila i pomocna, zyczyc sobie wiecej takich ludzi w urzedach.
Nie uzywaj publicznej komunikacji w L.A. Nie napisze dlaczego bo mi zaloza tu bramke, sama sie domysl. Taksowka z lotniska to okolo 40 dolarow do Konsulatu. Warto wydac bo masz szanse na zobaczenie nastepnego poranka. Wynika to z tego z Santa Monica i LAX jest przedzielone "south central L.A." Takiego syfu w zyciu nie widzialem a bylem nawet na Haiti.
Wymogi w sprawach paszportowych nie sa wymogami Polski senu stricto a Unii Europejskiej, wiec
nie ma co obwiniac Polakow za te utrudnienia. Niestety paszport ktory dostaniesz po polrocznym oczekiwaniu jest czerwony, ale ma na okladce napisane ze to paszport unijny, wiec warto.
Jak tak dalej pojdzie to juz niedlugo bedzie sie oplacalo wyjachac z USA do roboty w Europie,
wiec paszport Ci sie przyda.
Budyniowaty | | 11/02/2008 20:12 | | | Gość | RE: Paszport | | | Z wyjazdem do Europy na Waszym miejscu 2x bym sie zastanowil. Jestem tu od pol roku i wciaz wyje za Stanami. Pieniadze to nie wszystko. Liczy sie, jakiej jakosci zycie macie za zarobione pieniadze (po podatkach). Europa jest przed USA w motoryzacji, ale wszystko inne... Biurokracja na kazdym kroku i wysokie podatki, ktore place na wielodzietnych nierobow oraz gowniarzy, ktorym sie nie chcialo skonczyc szkoly, a teraz nie chce sie pracowac bo za malo dostana przy lopacie. W USA nie widzialem bialych kierowcow autobusow lub smieciarzy (o przepraszam, trash managers). Wyciagnijcie wnioski sami. | | 12/02/2008 11:17 | |
|
|
burek - 
