Przystań 026

Nr 026, Styczeń 2007r.

Co słychać w naszej “Przystani”?

– Aktywność prezesa w Polsce (w skrócie).
– Dookoła świata Cruzerem Toyotą.
* * *
Nie ma to jak w Polsce
Jest grudzień, piękna słoneczna pogoda, bez śniegu a ja jestem w ciągłym ruchu pomiędzy miastami na południu Polski. W Krakowie, a to w Bielsku Białej, to w Katowicach czy w Tarnowie.
W Krakowie gościłem u organizatorów akademi w muzeum “Armii Krajowej ku czci Rotmistrza Witolda Pileckiego. Koledzy: Małgosia i Jacek Janiec nie spoczęli na laurach. Organizują spotkania z młodzieżą ucząc ich niesfałszowanej historii polskiej, organizują różne konkursy o tematyce patriotycznej by młodzi znali dorobek swoich ojców nieprzekręcony.
W Katowicach zasiadłem na zaproszenie organizatora, wśród honorowych gości debaty prowadzącej przez Alicję Kondraciuk – członka fundacji “Remedium”, pt. “Wielka nadzieja Afryki” w ramach programu “Edukacja Rozwojowa”. Wśród gości byli również: Krzysztof Jaxa-Kwiatkowski – kierownik podróży przez Środkową Afrykę, Jerzy Brzozowski – kierownik wyprawy Kilimandżaro-75, ks. Adam Parszywka – misjonarz kilkudziesięcioletniej pracy w biednych krajach Afryki i Władysław Grodecki – krakowski wędrowiec po afrykańskiej ziemi. Po ciekawych wystąpieniach widzowie mieli okazję spróbowania różnego rodzaju jedzenia sprowadzonego prosto z krajów afrykańskich, zobaczenia niektórych jadowitych gadów, jak rónież obejżenia mojej mini galerii dużych, kilkunastu zdjęć z podróży po Afryce.
W Bielsku-Białej zastałem szykujących się do wyprawy po Australijskiej i Nowozelandzkiej ziemii – motocyklistów: Małgosię i Wojtka Ilkiewicza. Pamiętamy ich z odwiedzin Centrum Wagabundy, jadących dookoła świata, na motocyklu BMW-1100. Za kilka dni wylatują z Polski z przesiadką na Kubie. Tym razem będą podróżować motocyklami wypożyczanymi po drodze. Powiadomimy w przyszłości o przebiegu wycieczki na dwóch kółkach. Trzymamy kciuki za ich udane wojaże.
W Tarnowie rozpocząłem wstępne rozmowy dotyczące odbycia mojego przyszłego rajdu w pojedynkę dookoła świata samochodem wchodzącym na rynek polski, zbudowanym na podwoziu VW-Golfa – “Kaddym Tramper”. Byłaby to moja pierwsza wyprawa ze sponsorami. Asystującym w tym przedsięwzięciu będzie prezes Volkswagen Racing Polska – Janusz Gładysz i jego synowie: Marcin i Adam
*
Cruzerem przez świat
Jest piękny poranek, dzień przed wigilią. Niespodzianka. Przed bramą “Centrum Wagabundy” stoi piękny duży Cruzer – Toyota. Nikt nie wychodzi przez dłuższy czas. Po jakimś czasie, podchodzę z ciekawości. Widzę samochód, który musiał przejść gehennę po drodze. Maska troche zgnieciona, pooblepiany różnymi reklamami, nalepkami. Dostrzegam emblematy polskie. Więc zaglądam do środka. Widzę śpiące osoby. Pukam lekko w okno od strony pasażera. Otwiera oczy jakaś zaspana dziewczyna, uchyla okno i uśmiecha się delikatnie. Mówi dzień dobry po polsku. Witam, odpowiedziałem po cichu. Pytam, dlaczego nie wchodzicie do nas. Basia mówi, że jechali przez noc z północy i wszyscy byli zmarźnięci i wyczerpani. Po prostu padli. Budzi dżemiącego kierowcę. Z tyłu śpi smacznie dwuletnia córeczka.
Idziemy na herbatkę do przystani. Już rozmowa na całego, przy śniadaniu, zdradziła całą sprawę. Niesamowici ludzie, całą rodzinką wybrali się dookoła świata samochodem. Przebyli Europę, Azję, przejechali przez Chiny do Władywostoku by stamtąd wysłać samochód na Alaskę. Wyjechali z Polski w cztery jednakowe Cruzery ale ci tylko zdecydowali pojechać dalej. Pozostali wrócili do domu z Władywostoku. Do Chin wjechali z Mongolii w której “dachowali” na jednej z dróg prowadzących z Ułan Bator do granicy chińskiej. Na szczęście mocna karoseria dużo nie ucierpiała. Nic się też nie stało załodze. Jadą z celem zwiedzenia świata rodziną po wszystkich parkach narodowych. Pytają mi się, gdzie rosną gęsto kaktusy. Wiem, że rezerwat kaktusów Saguaro znajduje się pod granicą meksykańską przy drodze do Puerto Peńasco. Ale oni nie mają dużo czasu, muszą już jechać, dalej dziś. Nawet na wigilję nie dają się namówić.
Z braku czasu organizuję im wycieczkę krótką po mieście i do ogrodu kaktusowego przy hotelu “Phenician”. Znam te miejsce, znajduje się tam więcej kaktusów na mniejszej przestrzeni niż w ogrodzie botnicznym. Boguś – naukowiec – spisuje nazwy łacińskie i robi masę zdjęć. Całe szczęście, że pogoda dopisuje i nie czują zmęczenia. Wszyscy zadowoleni, wracamy do domu. Krótki odpoczynek, obiad i już są na drodze, do El Paso. Tam mają zarezerwowane miejsce na święta przez przyjaciół.
* * *
* * * * Kącik Poetycki:
“Manifestacja wolności”
Wyrwane z ziemi żelazne okruchy
Myślących ludzi woła rozgrzane
Pracą przekute, funkcją okiełznane
Maszyną bedą razem zebrane.
Harley stworzony na wolnej ziemi
Znajdzie człowieka z żelazną wolą
Siła jedności, pragnieniem wolności
We wspólnym wysiłku się zespala
Gnaj żelazny rumaku!
A Ty sarmato spragniony słońca
Z biało-czerwoną flagą orędzia
Prowadź swą pasję a ludów tęsknotę
Z rykiem motoru,skowytem serca
Nareszcie wolni!
Świat obejmiemy z czułością pielgrzyma
Ja, człowiek z kosmosu i moja maszyna
Którego przemoc już nie zatrzyma
Wolni!
Od złych systemów i generałów
Orędowników rzekomych cywilizacji
Na błędnej drodze z robotami
Precz od moich marzeń!
Prawdziwe wrażenia są moimi klejnotami
Wiara, nadzieja jak Rzym są wieczne
Tam też zostałem błogosławiony!
Rodzina moja, ostoją i przystanią
Do której wracam zawsze spragniony.
– Marek Jasiński
Wiersz ten dedykuję dla Andrzeja Sochackiego, orędownika nieokiełznanej wolności. Andrzej! Jeżeli choć w części, udało mnie się oddać prawdę, Twoich zmagań w tej Manifestacji wolności, jaką były Twoje wielokrotne podróże,to będę tak szczęśliwy jak Ty. Który pokonałeś wszystkie możliwe ludzkie słabości w tych sześciu wyprawach dookoła świata. California U.S.A., 5.10.2006

* * * * Kącik Humoru:
W podróży
– Leci Amerykanin rosyjskimi liniami lotniczymi.
Podchodzi do niego stewardessa i pyta:
– Życzy pan sobie obiad?
On: A jaki wybór?
– Tak lub nie.
Spotkanie
– Chłopak odprowadza dziewczynę do domu.
– Ona go pyta: gdzie następnym razem się zobaczymy?
– Pod zegarem, rano.
– Pod jakim zegarem?
– U ciebie nad łóżkiem.
Toast
– Kobieta jest potrzebna mężczyźnie jak okrętowi kotwica.
– Wypijmy więc za krążownik “Aurora”, który miał tych kotwic cztery!

* * * * Powiedzonka, Afirmacje:
F-Festina lente (łac) – Nie działaj pochopnie.
Finis coronat opus (łac) – Koniec wieńczy dzieło.
Finita la commedia (łac) – Komedia skończona.
H-Hominem te (esse) memonto (łac) – Pamiętaj, że jesteś (tylko) człowiekiem.
Hominis est errare (łac) – Ludzka rzecza jest błądzić.
Homo homini lupus est (łac) – Człowiek człowiekowi jest wilkiem.
Homo nulli coloris (łac) – Człowiek neutralny.
Horribile dictu (łac) – Strach powiedzieć; o zgrozo!
Humana non sunt turpia (łac) – Co ludzkie, to nie hańbi.
I- Ibi patria, ubi bene (łac) – Tam ojczyzna, gdzie dobrze.
Ignis non exstinguiter igne (łac) – Ognia nie gasi się ogniem.
Ignoti nulla cupido (łac) – Nieznane nie nęci.
Impos animi (łac) – Głupiec.
Inaja chwala chuze brani (ros) – Bywają pochwały gorsze od nagan.
In vino veritas (łac) – Wino rozwijajace jezyk.

* * * * Kącik Gości:
Z otrzymanego e-maila z drogi: Andrzej, dzięki Tobie mogliśmy zobaczyć tak wiele z arizońskiej przyrody podczas krótkiego zatrzymania się w Twojej Przystani kontynuując eksploracyjną wyprawę dookoła świata. Piękne i egzotyczne zdjęcia upiększą nasze wydanie albumu po zakończeniu eskapady. Z życzeniami wagabundowymi wielkie dzięki Ci za to. Odezwiemy się po zaliczeniu Ameryki Południowej.
– Basia, Bogusław i dwóletnia córeczka Inka Fusiek

** * * Kącik Wydawcy:
Mile widziana jest młodzież w pisaniu swoich ciekawych spostrzeżeń z otaczającego życia lub ze spędzonych wakacji w naszej gazetce. Odrzucić tremę w pisaniu – pomożemy i poprawimy. Pamiętajmy !!! – naszym językiem jest język polski gdziebyśmy się nie znajdowali a każdy inny język potrzebny jest tylko do egzystencji, tam gdzie żyjemy. Bawmy się razem! – to nasza myśl przewodnia.
Warto mieć łączność z “Przystanią”. Jest to droga – “odnalezienia się”.
Życzę wszystkim podróżnikom i sympatykom naszej “Przystani” pomyślności, zdrowia i spełnienia marzeń podróżniczych z okazji 2007 Roku !
– Andrzej Sochacki

* * * * Kalendarzyk; (co? gdzie? kiedy?)
* W marcu członkowie Przystani używają kąpieli wodno-słonecznych na Hawajach
* Sobota, 14 kwietnia, godz 19:00 – Film: “Sąd Rotmistrza W. Pileckiego”

Dla przypomnienia: Spotkania w Centrum Wagabundy odbywają się cyklicznie (luty, maj, sierpień, listopad) w najbliższą sobotę środka miesiąca o godz. 19:00. Przynosimy z sobą co kto lubi, jak zwykle. Informacje: 602-244 1293
– Wszyscy są mile widziani.

O G Ł O S Z E N I A i R E K L A M Y
O G Ł O S Z E N I A i R E K L A M Y
* Nie przegap! W Centrum Wagabundy jest okazja nabyć pozycje literackie Andrzeja Sochackiego: -album “Sześć podróży dookoła świata”, -“Poradnik Trampingu Turysty Zmotoryzowanego” i książkę -“Harleyem raz … za razem dookola świata”.
* “od A do Z” – Jedyny arizoński tygodnik informacyjno-reklamowy ukazuje się w Phoenix. Gratulacje dla wydawcy!
* Studenci! Na ASU czekają kredyty za studiowanie języka polskiego. Po więcej informacji do p. Danuty Kalisz, tel.: 602-418 8057.

Uwaga: Poprzednie wydania gazetki jak i wiele innych ciekawych pozycji są w archiwum Centrum Wagabundy w internecie: www.azpolonia.com.
-z pozdrowieniami Zespół
Tel: 602-244 1293 E-mail: centrumwagabundy@yahoo.com
3715 E. TAYLOR Street, PHOENIX, AZ 85 008, U.S.A.

This entry was posted in Gazetka Przystań. Bookmark the permalink.